„Drodzy Przyjaciele „Adopcji na odległość”

Ślę pozdrowienia pełne pokoju z […] Mafinga. W imieniu dzieci dziękuję za hojne wsparcie najuboższych podopiecznych […]. Wybaczcie, że nie piszę często, ale zajęć jest dużo. Doceniam każdą pomoc, dziękuję za cierpliwość i zrozumienie. […] Odmieniacie na lepsze los wielu dzieci. Upewniam się w tym, gdy widzę jasny uśmiech na wystraszonych dawniej twarzach. Dzięki wam wspieramy aktualnie 320 uczniów, w tym 133 w szkole podstawowej, 152 w średniej, 35 w zawodowej (tu mamy 31 dziewcząt i 4 chłopców). Dwa razy do roku spotykamy się ze wszystkimi naszymi podopiecznymi na misji. Dzieci przychodzą, nieraz z odległych wiosek, i uczestniczą w zajęciach przez cztery dni. Zapewniamy im wiele atrakcji; strawę dla duszy i ciała. […] dzieci otrzymują pyszne posiłki trzy razy dziennie. To dla wielu wyjątkowe, bo w domu jedzą przeważnie raz dziennie. Ponadto organizujemy gry zespołowe, zabawy sportowe i tańce. Tradycją jest, że na zakończenie spotkań każde dziecko otrzymuje torbę z przyborami szkolnymi, podstawowymi artykułami higieny osobistej i słodyczami.

Raz jeszcze dziękuję za wszystko, co robicie dla dzieci z Mafingi. Jesteście ogromnie ważnymi osobami w ich życiu.”

Z listu Fr. Ladislausa Mkwawe

sierpień 2014